Oooookej, czas,by pokazać moje prawdziwe oblicze i to czym się zajmowałam przez ostatni rok. Była to sama praktyka, takie też mam zajęcia.
Taniec klasyczny. Są to zajęcia tylko na pierwszym roku. Uczą świadomości ciała i pokazują jak bardzo ono Ciebie nie słucha..Idzie się na nich porządnie spocić ! Mi nie szło najlepiej, poza tym moje nogi nie są zgrabne, więc to także był dodatkowy powód mojej niechęci..
Aktorstwo. Tu wiadomo o co chodzi. W drugim semestrze pracowaliśmy nad utworem "Tramwaj zwany pożądaniem" . Kto zna tą książkę, wie że nie jest to łatwy materiał. Jest to temat na osobnego posta, dodatkowo nie mam jeszcze żadnych zdjęć z tego spektaklu :(
Dykcja.
Kształcenie słuchu. Czyli poznawanie nut, odczytywanie ich itp. Uwielbiam te zajęcia, bo nie uczęszczałam do szkoły muzycznej, więc nie mam za wiele pojęcia :(
Piosenka aktorska. Śpiewamy przy pianinie, bez mikrofonu. Ja jeszcze nie ogarnęłam tego, że to ja nadaje tempo, a nie osoba grająca na pianinie.. :D
Wokal indywidualny.
Zespół wokalny. Śpiewanie w grupie tylko wydaje się łatwe..
A tu zdjęcia z tego semestru, gdzie śpiewałam piosenkę pod tytułem "Krzyżówka", śpiewa ją m.in. Anna Dereszowska, interpretacja utworu w stylu Pani Bukiet, znacie ten serial ?
A ja totalnie nie nadaję się ani na scenę, ani do śpiewania.
OdpowiedzUsuńJak chodziłam do szkoły muzycznej też miałam kształcenie słuchu. Ciekawe przedmioty, na pewno bardzo dużo się tam nauczysz. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie :)
Tak Po Prostu BLOG
od tego semestru będzie więcej zajęć, natomiast ciężko to nazwać taką nauką, tak jak napisałam sama praktyka jest, raczej uczę się dobrej pamięci ;)
UsuńBardzo fajną masz tą pasję. :)
OdpowiedzUsuńNie znam serialu, ale zdjęcia bardzo mi się podobają- takie zwariowane. :)
O rany, ile pasji, naprawdę podziwiam, jeśli to wszystko umiesz pogodzić :o
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://juliamastalerz.blogspot.com/?m=1