Wyjazd już się skończył, ale czułam radość kiedy jechałam autobusem do mojego mieszkanka! Dziś ostatni dzień w pracy i wracam na wieś. Nie mogę się doczekać! Póki co czeka mnie sprzątanie..i pranie wszystkiego z wyjazdu :) udało nam się akurat być w Barcelonie podczas święta, które trwa caaały tydzień. Były tańce, dzieciaki latały z Wielkimi zimnymi ogniami, rzucano cukierki, OGROMNA fiesta, która tylko była w naszej dzielnicy, więc cała Barcelona zjechała się pod nasze okno i świętowała do 5 rano!
Zdjęcia mega :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, zazdroszczę pobytu w Barcelonie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ #Smile
Nasz blog - klik ♥
Chciałabym kiedyś przeżyć podobną fiestę :)
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Ciekawa jestem z jakiej okazji taka fiesta i dlaczego właśnie w ten sposób świętują :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście nie napisałam jakie ;P To święto takie jak w Polsce Matki Boskiej Zielnej ;)
UsuńAle Wam się poszczęściło :) Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń